Jako pierwsz± pracê wybieram eskortê wozu.
Najpierw rozmawiam z wo¼nic± o trasie, gdy ju¿ bêdê zna³ trasê czekam a¿ wyruszymy. Wzlatujê w powietrze lecz niezbyt wysoko aby móc szybko zareagowaæ i staram sie ukrywaæ za drzewami, g³azami, przy czym obserwujê wóz i otoczenie, gdy co¶ zobaczê chwytam strza³ê, napinam ciêciwê i celujê, gdy to co¶ wyskoczy na wóz od razu strzelam tak aby nawet nie mog³o dotkn±æ wozu, je¶li bêdzie tego wiêcej to strzelam watah± strza³, po ka¿dym strzale ukrywam sie i zmieniam po³o¿enie aby nie wiedzieli co ich trafi³o, je¶li jednak co¶ bêdzie blisko wozu, rozpêdzam sie i wbijam rogami, je¶li sie nabije to ju¿ na pewno nie prze¿yje i w razie czego rzucam tym w innych napastników, gdy dojedziemy do celu pytam sie wo¼nicy czy nic nie zniknê³o i odpoczywam i odlatujê.
Offline
Wo¼nica dziêkowa³ Ci bardzo. Jeszcze nigdy nie widzia³ takiego dobrego Demona.
Otrzymujesz zap³atê.
PS: Nie pisz nastêpnym razem je¿eli kto¶ co¶ to ja co¶, tylko zobaczy³em kogo¶ usi³uj±cego zagroziæ... .
Offline
Tym razem idê do ³owcy i pytam sie gdzie zawsze ³apa³ wilko³aki, gdy mi odpowie wyruszam. Lecê w tamto miejsce, ukrywam sie i obserwujê okolicê, je¶li zobaczê jakiego¶ wilko³aka od razu strzelam w niego strza³±, je¶li jedna nie wystarczy strzelam kilkoma, robiê to samo z kilkoma wilko³akami, ka¿dego zabitego uk³adam w jedno miejsce, gdy bêdzie ich tyle, ¿e wiêcej ju¿ nie uniosê to wracam do ³owcy i k³adê wilko³aki. Siadam na zewn±trz, opieram sie o ¶cianê i czekam na zap³atê.
(mam nadziejê, ¿e teraz by³o dobrze)
Offline
£owca:
-Nie¼le, mimo to potrzebujê wiêcej Wilko³aków, poniewa¿ mam dziesi±tki Smoków. przynie¶ mi jeszcze piêæ martwych wilko³aków, to zap³acê Ci wiêcej. Wiêc?
Offline