Przylatuję do tawerny i zamawiam coś do picia...
Wygląd: +18
Rasa: Demon
Profesja: Zabójczyni
Poziom: 1
Czary: Paraliż
Mana: 50
Pomocnik: Brak
Ekwipunek:
Sztylety, Zbroja, Buty, Tarcza, Kamień Cienia, Kamień Światła
Specjalizacja: Wyjątkowa Siła, Wyjątkowa Zręczność
Złoto: 3500$
Budynek: -
Walki:
Wygrane: 0
Zremisowane: 0
Przegrane: 0
Offline
Wchodzę i witam się z Tobą.
Szukam ludzi do mojego miasta. Co tu się wam podoba? Szum z targu nie daje odpocząć... W moim mieście jest spokojnie, a jeśli dojdzie do wojny, nie poddamy się! Więc?
Offline
Krasnolud
Wkroczył do tawerny Panie, nie warto zaprzątać sobie tym głowy... Prawie same uszaki! wrzasnął i splunął Tylko Demony i Krasnoludy sa na prawde lojalne! wypił łyk piwa
Ostatnio edytowany przez Alipedias von Liechtenste (2009-08-15 18:16:32)
Offline
Prawda. Westchnąłem. Dawno nie widziałem minotaurów, cóż poradzić. Oni sąsilni, przydali by sięnam do walki z 'uszakami'.
Offline
Elf
Nagle drzwi otworzył Dorian Alveren. Przysiadł do jakiegoś stoliczka w kacie i obserwował innych.
Offline
Krasnolud
Spojrzał na Elfa i splunął Uszak... upił łyk piwa Uszaki omamiłyby i Minotaury!
Offline
Elf
Dorian nic się nieodezwał lecz chwycił za swój sztylet.
Offline
Krasnolud
Spojrzał na Elfa i parsknął Ehh... dokończył piwo
Offline
Elf
Młody Elf nadal siedział nic nie mówiąc... wydawał sie jakiś niespokojny.
Offline
Krasnolud
Karczmarzu! Piwa! chwycił kufel i upił łyk... Chwycil topór...
Offline
Elf
Wstałem i wziołem od karczmarza wino
Offline
Krasnolud
Zacząłem go czyścic...
Offline
Elf
Dorian ponownie usiadł przy swoim stoliku i zaczą pić wino
Offline
Przylatuję do karczmy i witam sie z Ikim.
Offline
Wchodzę do karczmy. Jestem owinięty płaszczem. Nic nie mówiąc podchodzę do stolika. Wina karczmarzu. Powiedziałem.
Offline